6 czerwca 2025 roku, w eleganckich wnętrzach warszawskiego Hotelu Sheraton odbyło się wyjątkowe wydarzenie z okazji 75. rocznicy nawiązania stosunków dyplomatycznych między Mongolią a Polską, Narodowego Święta Mongolii „Naadam” oraz Święta Sił Zbrojnych Mongolii. Spotkanie
3 marca 2025 roku w Filharmonii Narodowej w Warszawie odbył się wyjątkowy koncert orkiestry Morin Khuur Państwowej Filharmonii Mongolii, zorganizowany z okazji wizyty państwowej prezydenta Mongolii, Khurelsukha Ukhnaa. W wydarzeniu uczestniczyli również prezydent Polski Andrzej
Ambasada Mongolii wraz ze Związkiem Mongołów w Polsce organizuje w dniu 22 czerwca 2024 roku w Parku Powsiń w Warszawie Mongolski Festiwal Naadam od godziny 11.00 do 17.00. Wydarzenie odbędzie się w Parku Powsiń na
10 maja 2024 roku w Ambasadzie Mongolii odbyło się spotkanie założycielskie Rady Pisarzy i Podróżników, na które zostałem zaproszony. Rada będzie miała na celu wspieranie współpracy w zakresie kultury, sztuki i turystyki Polski i Mongolii.
Relacją z podróży po Gruzji chciałbym zapoczątkować nowy cykl „Nie samą Mongolia człowiek żyje”. Chciałbym pokazać tu zdjęcia i teksty z innych odwiedzonych przeze mnie zakątków świata.
Mongolia, kraj ogromny i tajemniczy, odległy dla Polaków, ale jednak bliski z racji częstych kontaktów w czasach PRL-u, czy to jako wymiana gospodarcza, wymiana studencka, częste wyprawy polskich paleontologów na pustynię Gobi. Wcześniejsze kontakty Polsko-Mongolskie skończyło spotkanie pod Legnicą w 1241 i przyjacielskie ono bynajmniej nie było. Kraj według powszechnego mniemania pustynny, lub stepowy, czemu więc jechaą tam na ryby? Chyba raczej na mongolskiego robaka śmierci (mong. олгой-хорхой, olgoj-chorchoj) prekursora Diuny. Ale pozory mylą, Mongolia to kraj rzek, jezior, wielu gatunków ryb, między innymi słynnych tajmieni – kuzynów naszych głowacic, lenoków, lipieni, szczupaków, okoni, osmanów, miętusów i wielu innych. Jest to też oczywiście raj dla myśliwych, globtroterów oraz amatorów wspinaczki górskiej. Oprócz niezwykłych krajobrazów jest to kraj ciekawy pod względem tradycji, zwyczajów; to kraj nomadów, geer (jurt), wielotysięcznych stad krów, kóz, owiec, wielbłądów, jaków, gdzie koń jest ciągle podstawowym środkiem transportu. Mongolia to także miasta, a przede wszystkim miasto Ułan-Bator (mong. Улаанбаатар, Ulaanbaatar) pełne drogich samochodów, elegancko ubranych kobiet, wieżowców, ale także jurt, stad bydła na przedmieściach; miasto wielkich interesów, ale też biednych ludzi ściągających z prowincji, szukających swojej szansy.
Po powrocie z pierwszej wyprawy nad rzekę Selengę stwierdziłem, że tak egzotyczne i interesujące zdjęcia warto opublikować. Zapraszam zatem na Mongolia.olsztyn.pl .
Rafał Sadowski